W świecie numizmatyki są monety, które po prostu ładnie wyglądają, i są takie, które robią piorunujące wrażenie. Fenrir w podwójnym kapslu od Germania Mint zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii. To nie jest zwykła moneta kolekcjonerska – to arcydzieło, które łączy w sobie legendę, precyzję wykonania i innowacyjny sposób prezentacji.
Dziś dzielę się pierwszymi wrażeniami po otrzymaniu tej niezwykłej monety i opowiadam, dlaczego Fenrir zasłużył na miano jednej z najciekawszych emisji od Germania Mint.
Fenrir – symbol nieokiełznanej siły
Zanim przejdę do samej monety, warto przypomnieć, kim był Fenrir w mitologii nordyckiej. To gigantyczny wilk, syn Lokiego i olbrzymki Angrbody, który zgodnie z przepowiednią miał uwolnić się z okowów i pożreć Odyna podczas Ragnaröku. Symbolizuje chaos, dziką moc i nieuniknione przeznaczenie.
Germania Mint doskonale oddała ten mroczny i potężny charakter Fenrira, tworząc jeden z najbardziej efektownych projektów w swojej kolekcji.
Pierwsze wrażenia po otwarciu
Po otwarciu przesyłki od razu czuć, że ma się do czynienia z czymś wyjątkowym. Fenrir w podwójnym kapslu prezentuje się niesamowicie – moneta składa się z dwóch srebrnych egzemplarzy, które razem tworzą jedną, spójną grafikę. Na jednej monecie znajduje się awers, a na drugiej rewers, co daje efekt ciągłości projektu.
- Waga i wielkość – solidne srebro robi swoje, a średnica i grubość monet sprawiają, że czuć ich wartość w ręku.
- Precyzyjny relief – każdy detal, od sierści Fenrira po nordyckie symbole, jest wykonany z niesamowitą dbałością.
- Wykończenie – matowe i lustrzane powierzchnie nadają monecie głębi i dynamiki, co podkreśla groźny charakter wilka.


Podwójny kapsel – innowacyjne podejście do numizmatyki
To, co wyróżnia tę monetę na tle innych, to sposób jej prezentacji. Podwójny kapsel sprawia, że Fenrir można podziwiać w pełnej krasie – niezależnie od tego, czy patrzymy na awers, czy na rewers, projekt pozostaje spójny. To rozwiązanie nie tylko chroni monety, ale też dodaje im wyjątkowego charakteru kolekcjonerskiego.
Jeśli ktoś szuka monety, która nie tylko wygląda epicko, ale też wyróżnia się nietypowym podejściem do designu, Fenrir w podwójnym kapslu to strzał w dziesiątkę.
Czy warto dodać Fenrira do kolekcji?
Zdecydowanie tak! To nie tylko efektowna moneta kolekcjonerska, ale też potencjalnie wartościowy egzemplarz inwestycyjny. Limitowana emisja oraz oryginalne podejście do prezentacji sprawiają, że Fenrir ma szansę stać się jednym z najbardziej pożądanych wydań Germania Mint.
Dla mnie Fenrir to teraz numer jeden w kolekcji i nie mam wątpliwości, że zostanie tam na długo. 😎🔥
A Wy co sądzicie o tej monecie? Macie ją w kolekcji, czy dopiero planujecie zakup? Dajcie znać w komentarzach! 🐺💰
Z finansami związany od 2006 roku, od 2008 roku stawiający pierwsze kroki w świecie inwestycji. Od tego czasu zgłębia tajniki rynku kapitałowego, śledząc zarówno wzloty, jak i upadki giełdowe. Entuzjasta kryptowalut – szczególną uwagę poświęcił Bitcoinowi, który wzbudził jego zainteresowanie już w 2009 roku. Na blogu dzieli się praktyczną wiedzą oraz analizami, pomagając czytelnikom zrozumieć złożoność świata finansów i inwestycji.